29 kwietnia 2021, 20:39
10 kwietnia 2021 – Sobota Wielkanocna
Mk 16, 9 – 15
Wszystkich kochasz ,
ale najbardziej grzeszników,
pogubionych i nieszczęśliwych.
Największa spośród jawnogrzesznic
– pierwsza w grzechu –
stała się pierwszą w głoszeniu
Prawdy o Twoim Zmartwychwstaniu.
Twoja Łaska ja uzdrowiła,
przemieniła i uświęciła.
Nie zbudowałeś Kościoła na super bohaterach,
doskonałych i pewnych siebie,
ale na słabych, tchórzliwych
i grzesznych Apostołach.
Dziękuję, że nie „pozwoliłeś mi”
dłużej budować piedestału własnego znaczenia.
Dzisiaj dziękuję Ci
za stracenie pracy doktorskiej
a tym samym niemożność jej obrony.
Przepraszam, że tak długo trwało,
zanim zrozumiałam dobroczynność wirusa,
który tak ją zniszczył, że nawet doskonały informatyk
nie mógł choć kilku rozdziałów odzyskać.
Bądź uwielbiony w krzyżowaniu moich planów,
aby wypełniały się Twoje.
Bądź uwielbiony za wybranie tego,
co ośmieszone przez wielkich tego świata,
i głupie w ich oczach,
aby objawić swoja moc.
Dziękuję, że objawiasz ją w moim życiu,
tak słabym i grzesznym,
w oczach ludzkich przegranym.
11 kwietnia 2021 – Niedziela Bożego Miłosierdzia
J 20, 19 – 31
Jeżeli to pycha, Panie,
to język mój niech uschnie i ręka, która to pisze.
Jeżeli jednak nie,
bądź uwielbiony za łaskę wiary,
która kieruje łodzią mojego życia.
WIERZĘ!
BEZGRANICZNIE WIERZĘ!
UFAM TOBIE I NICZEGO SIĘ NIE LĘKAM.
Dziękuję, że dałeś mi więcej czasu niż Tomaszowi,
abym uwierzyła w Twoje Życie i Działanie
w mojej codzienności,
że naprawdę mnie powołałeś
i naprawdę mnie kochasz.
16 lat temu Remigiusz powiedział mi w Wolborzu:
Ewa, Jezus szaleje za Tobą!
O, jak długo znowu czekałeś, że w to uwierzę.
DZISIAJ WIERZĘ I DZIĘKUJĘ,
ŻE ZA MNĄ SZALAŁEŚ,
SZALEJESZ TERAZ
I ZAWSZE BĘDZIESZ SZALAŁ!!!
Dziękuje, że i mnie wprowadziłeś na drogę szaleństwa….
No właśnie…
tak zaczęła się przygoda,
która zakończyła się zamieszkaniem w pustelni.
Dziękuję za zrozumienie tej drogi,
wszystkiego, co na mniej mnie spotkało
i uwolnienie od żalu i pretensji,
co pozwoliło mi ujrzeć rzeczywistość
Twoimi oczyma.
Mężu mój,
nigdy nie zdołam
dostatecznie Ci podziękować i uwielbić.
Niech dziękczynieniem i uwielbieniem,
które w pełni Cię usatysfakcjonuje,
będzie moje bezgraniczne zaufanie.
12 kwietnia 2021 – Poniedziałek
J 3, 1 – 8
Dlaczego chcę trwać przy Tobie?
Ponieważ Ty jedyny prawdziwie mnie kochasz,
Bezinteresownie i do końca.
Potrzebuje jednak narodzić się na nowo;
odzyskać miłość narzeczeńską,
tęsknić za Tobą
i z Tobę współcierpieć,
aby nikt nie zginął.
Potrzebuję odbudowy wiary
w moc Sakramentu Pokuty
i uświęcającą moc Eucharystii.
Wiem, znam, uczę o tym,
ale sama nie tęsknię…
Przepraszam.
Przymnóż mi wiary, odbuduj ją.
13 kwietnia 2021 – Wtorek
J 3, 7b – 15
Wypełnij mnie Twoim Duchem,
abym była jak wiatr,
który przechodzi,
nie zatrzymuje się,
ale pozostawiaj skutki swego działania.
Niech będę przechodniem,
który zostawia owoce
Twojego działania we mnie i przeze mnie
w Duchu Świętym.
Jakie są owoce mojego życia?
Nie widzę ich….
Złożone są w sercach wielu pokoleń,
którym głosiłam Twoje Słowo.
Dziękuję za ukrycie dobra,
jakie uczyniłam w życiu,
aby nie pyszniło się serce moje.
Dziękuję za odrzucenie mnie
przez najbliższych (Zgromadzenie),
abym mogła odrodzić się na nowo.
Wyrosnąć jak ziarno rzucone w ziemię,
abyś sam wywyższył mnie w stosownej chwili.
14 kwietnia 2021 – Środa
J 3, 16 – 21
Zadanie życia – rozpoznawać Ciebie
w każdej sytuacji i zdarzeniu.
Ty sam dajesz się poznać
Cel drogi każdego człowieka
– Zbawienie.
Zbawienie realizuje się przez moje
postawy,
czyny,
słowa,
myśli pełne miłości.
W Tobie mogę prostować
wszystkie swoje zachowania.
Ty odkupiłeś świat,
każdego człowieka,
ale do dzieła zbawienia zapraszam mnie –
cząstkę Kościoła.
Zaszczycasz mnie swoim zaproszeniem,
zaskakujesz zaufaniem.
Ja – największy grzesznik –
razem z Tobą mam udział
w zbawieniu świata.
Dziękuję za zaproszenie do współpracy z Tobą.
Moją czasowość powierzam Twojej Wieczności.
Przenikaj nią wszystkie moje myśli, słowa i czyny.
15 kwietnia 2021 – Czwartek
J 3, 31 – 35
Twoje posłuszeństwo
podnosi mnie i zbawia.
Twoje Posłuszeństwo za mnie
czyni mnie zdolną do posłuszeństwa z miłości.
Wierzyć to znaczy ufać.
Wiele moich grzechów
wynika z braku ufności,
ze skupienia na sobie,
zbytniej dbałości o siebie.
Miłość daje się bez reszty aż po krzyż.
Miłość przynosi wolność, lęk ją odbiera.
Uczyń mnie posłuszną natchnieniom Ducha Świętego,
abyś mógł we mnie wzrastać, a ja umniejszać się.