DROGA KU ŚWIATŁU ŻYCIA

2 sierpnia – niedziela

Mt 14, 13-21
Rozmnożenie chleba

Ludzie mówią Bogu, co ma robić.
Ja też tak robię. Mam swój plan na swoje życie.
Zamiast pytać, co On zmieniłby w moim życiu.
Jak wygląda moje kierowanie próśb do Boga?

Ludzie wokół mnie mogą potrzebować pomocy.

Mogę mieć podejście Jezusa (troska) albo uczniów (niech sobie radzą).
Czy jest w moim otoczeniu osoba, o którą powinnam się zatroszczyć?

SŁUCHAJĄC  PANA JEZUSA BĘDĘ NASYCONA .

ON JEST HOJNY W DZIAŁANIU.

DZISIAJ PRAGNĘ OTRZYMAĆ OD PANA JEZUSA DAR ZAUFANIA JEMU I DAR MODLITWY NIEUSTAJĄCEJ

1 sierpnia – sobota
Mt 14, 1-12

Jestem powołana do wolności.


Herodiada była narzędziem zemsty w rękach matki.
Nie był to wolny wybór.

Czy postępuję w sposób wolny wobec innych czy jestem narzędziem ich oczekiwań?

Za bycie wierną prawdzie, którą wyznaję mogę dużo zapłacić.

Czy mam gotowość do bycia wolną?

Czy też za cenę taniego spokoju nie jestem wolna w decyzjach, słowach, czynach?

31 lipca –piątek

Wspomnienie św. Ignacego Loyoli
Łk 14, 25-33

„Nikt z was, jeśli nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem” (Jezus)

Wolność, to puste ręce, które mogą wszystko przyjąć ale i wszystko oddać.
Moje życie to budowla, albo bitwa. Bóg nie wysyła mnie na stracenie.

Porażka jest tylko wtedy,

gdy walka nie jest moja albo biorę nie swój krzyż,

albo nie buduje Królestwa Bożego.

Dziękuję Ci Boże za wyzwolenie od porównywania się z innymi.
Dziękuję za ryzyko oddania wszystkiego,

postawienia na jedną kartę,

aby zależeć wyłącznie od Ciebie.

Dziękuję za prowadzenie mnie i Twoje błogosławieństwo.

NIE MAJĄC ZABEZPIECZEŃ NA PRZYSZŁOŚĆ, ZALEŻĘ TYLKO OD CIEBIE,

PANIE. DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKO CO MI DAJESZ,

ZABIERZ MI WSZYSTKO, CO OD CIEBIE NIE POCHODZI.

DZIĘKUJĘ CI ZA ŁASKĘ ŻYCIA SWOIM ŻYCIEM, NIE CUDZYM,

ŻYCIA UKRYTEGO W TOBIE, TYLKO DLA CIEBIE.

30 lipca –czwartek

Mt 13, 47-53

Przypowieść o sieci.

CZY MYŚLĘ CODZIENNIE O SPRAWACH OSTATECZNYCH?

CZY KAŻDY DZIEŃ TRAKTUJĘ JAKO KOLEJNY KROK KU WIECZNOŚCI?
CZY POŚWIĘCAM CZAS SPOTKANEMU CZŁOWIEKOWI?
CZY TRAKTUJĘ ICH PODMIOTOWO CZY MIJAM BEZ ZAUWAŻENIA?

MAM ŻYĆ TAK, JAKBYM MIAŁA UMRZEĆ JUTRO

A UCZYĆ SIĘ TAK, JAKBYM MIAŁA ŻYĆ WIECZNIE.

TAK ŻYĆ,

BY W OBLICZU ŚMIERCI NICZEGO NIE ŻAŁOWAĆ

29 lipca – środa

Łk 10, 38-42)
Maria i Marta

MARTWIĘ SIĘ I NIEPOKOJĘ O WIELE.

365 razy w Piśmie Świętym jest wezwanie Pana Jezusa: „Nie bójcie się”.

MAM ŻYĆ JAK LILIE POLNE,

JAK PTAKI NA NIEBIE,

WOLNA OD LĘKU, UKRYTA W BOGU,

ZALEŻNA OD BOGA, SPOKOJNA W BOGU.

NAJLEPSZĄ CZĄSTKĄ JEST PAN JEZUS