DROGA KU ŚWIATŁU ŻYCIA

4 października –  niedziela

Mt 21, 33 – 43

Nie, nie gniewam się i nigdy nikogo

nie chciałam przechytrzyć.

Jeżeli zamykałam się w sobie

to z powodu poczucia krzywdy i zranienia.

Zawsze Pan Bóg wyprowadza dobro

z moich grzechów i błędów.

Uważam, że największym dobrem

38 lat życia

jest teraz to miejsce,

moja pustynia, mój azyl,

bycie sam na sam z moim Mężem.

Dziękuję, Panie.

3 października –piątek

Łk 10, 17 – 24

Obawiam się, że finansowo sobie nie poradzę.

Oddaję to Panu Jezusowi.

Wzywam Imienia Jezus!

Ufam, że mi pomoże.

Pozostaje przykrość niedostatku,

niemożności oddania długu.

Mimo to, więcej we mnie jest odwagi niż lęku.

Panie, Ty się zajmij moimi finansami!

Zajmij się wykończeniem pustelni,

ogrodzeniem, i innymi pracami.

Spraw, abym mogła ze spokojem

oddać się pracy i modlitwie.

2 października –piątek

Mt 18, 1 – 5; 10

Kim pogardzam,

lub kogo nie doceniam w swoim życiu?

Nie ma takich.

Czy uniżam się jak dziecko?

Niestety, daleko mi do tego.

Dziękuję, Panie,

że dla Ciebie jestem ważna i cenna

niezależnie od ludzkich opinii i stereotypów.

1 października –czwartek

Łk 10, 1 - 12

Każdy, kto poznał Jezusa, jest przez Niego posłany.

Dokąd mnie posłał?

Uczeń idzie nie tam gdzie chce, ale tam, gdzie posyła go Bóg.

Głoszących przyjmą ci, którzy chcą.

Kiedy nie chcą mnie słuchać, idę dalej.

Mam przygotować miejsce Bogu, nie sobie.

Czego się boję w posłaniu mnie przez Boga?

Boję się oszczerstw, intryg i manipulacji.

Przed tym uciekłam i tego alej się boję.

30 września –środa

Łk 9, 57 - 62

Środek ciężkości polega na zmianie stosunku

do rodziny, własności w kontekście powołania.

Pójść za …. iść w jednym kierunku z Jezusem.

Co mnie hamuje w tej drodze?

Pan Jezus nie pozostawia złudzeń.

Dlatego objawia lęki, przekonania

i wewnętrzne naciski,

pokazując prawdziwe motywacje.

Moje motywacje:

wolność od ludzkich manipulacji, intryg i podstępów.

W tej wolności zasłuchanie w Boże Słowo

i zgodnie z Nim służyć bliźnim

i modlić się i ofiarować za nich

każde trudne doświadczenie i cierpienie.

Duchu Święty,

wskazuj mi nieustannie kierunek Jezusa

i udzielaj mocy by w tym kierunku postępować.