MEDYTACJE 25-31 PAŹDZIERNIKA 2020


29 kwietnia 2021, 07:33

25 października – niedziela

 

Mt 22, 34 – 40

 

 

 

Słowo Boże jest jak kompas,

wskazuje odpowiedni kierunek.

 

Miłość potrzebuje trzech elementów:

Ja – Bóg

Ja – do siebie samej

Ja – bliźni

 

U mnie?

Równomiernie – tzn, wszędzie za mało.

 

Miłość…. Czy i jak kocham?

Czy jestem cierpliwa,

łaskawa,

czy wszystko przetrzymam,

czy nie unoszę się gniewem,

czy nie jestem bezwstydna itp.?

Boże mój, Panie i Mężu mój, Ty wiesz!

Ty wiesz, że Cię kocham!

 

Przymnóż mi jednak miłości do siebie i bliźnich.

 

 

 

26 października – poniedziałek

 

Łk 13, 10 – 17

 

 

 

Łatwo nam słuchać głosu

beznadziei w sobie, a to głos szatana.

 

Jezus uzdrawia mnie z niemocy i beznadziei.

 

Pan Jezus widzi moja słabość i On pierwszy

zwraca się do mnie, przywołuje, aby mnie uzdrowić.

 

Czy na to pozwalam?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

27 października – wtorek

 

Łk 13, 18 –21

 

 

 

Królestwo Boże noszę w sobie.

 

Stwórz, o mój Boże, we mnie serce czyste

i odnów we mnie moc Ducha.

 

 

Spraw, Panie, aby z mojej wiary inni mogli czerpać.

 

 

 

 

 

 

 

28 października – środa

 

Łk 6, 12 – 19

 

Czy czas, sposób i miejsce mojej modlitwy jest odpowiednie?

Nie.

 

Zmieniam to od dzisiaj.

Rozleniwiłam się.

Stworzyłam sobie gniazdko.

Minęłam się z misją, z wolą Bożą wobec mnie.

Zwalam to na zmęczenie.

Jednak to nie tak.

Mam kontynuować dzieło Boga…

prowadzić ludzi do Niego,

do Źródła Życia, do Zbawienia.

 

Łatwo nam słuchać głosu

beznadziei w sobie, a to głos szatana.

 

 

 

 

 

 

29 października – czwartek

 

Łk 13, 31 – 35

BÓG MA WSZYSTKO POD KONTROLĄ

 

Faryzeusze chcieli odwieść Pana Jezusa od pełnienia woli Ojca.

Właściwie to nie oni, oni byli tylko narzędziem szatana,

który wszystko robi, aby przeszkodzić Bogu w zbawieniu nas.

Przed podjęciem decyzji często

słyszałam takie „ostrzeżenia”:

nie, nie dasz rady, zostań, to nie jest możliwe…

 

Dziękuję Ci, Panie, że podjęłam ryzyko opuszczenia Wspólnoty i budowy pustelni.

Dziękuję za wszystkie Twoje Błogosławieństwa w tym czasie.

Dziękuję, że czuwasz przy mnie.

 

Pytasz mnie dziś,

czy jestem gotowa zginąć za wiarę….,

nie. Nie jestem gotowa,

ale jeżeli przyjdzie taki moment

i tego ode mnie będziesz oczekiwał,

udzielisz mi stosownej łaski.

 

Uwielbiam Twoją Miłość, Twoje Miłosierdzie.

Pragnę pomagać Ci w przygotowaniu świata na Twoje powtórne przyjście.

Moim posłannictwem w życiu

jest trwanie na modlitwie i podjęcie ascezy

za zbawienie wszystkich ludzi

i przygotowanie ich na powtórne przyjście Chrystusa.

 

 

30 października – piątek

 

Łk 14, 1 – 6

MIŁOŚĆ JEST MĄDROŚCIĄ

 

Wątpliwości prowadzą do poszukiwań.

Jezus jest wystawiony na próbę.

Wzywa do zerwania z bezmyślnym

przywiązaniem do nieistotnych reguł.

 

Dobro bliźniego jest na pierwszym planie

i przesłania wszystkie inne prawa.

Pan Jezus nie ustaje w wysiłkach aby nawrócić faryzeuszów.

 

Jak ja staram się o nawrócenie błądzących?

 

 

 

31 października – sobota

 

Łk 14, 7 –11

 

 

 

Potrzeba akceptacji nie może być motorem mojego działania.

Wszystko co czynię i czego pragnę to służba innym zgodnie z Wolą Bożą.

Bycie na ostatnim miejscu nie oznacza uciekania od odpowiedzialności.

Chodzi o znalezienia swojego miejsca.

Znaleźć pełnię działania, do którego zaprosił mnie Pana.

Jakie to miejsce?

Czy jestem na swoim miejscu zgodnym z Wolą Boga?

 

Wywyższanie się wynika z porównywania z innymi.

 

Panie, nie wywyższam się.

Czyniłam to w Zgromadzeniu.

 

Na miejscu, w którym mnie postawiłeś jestem sobą,

w pełni spełnioną bez szukania znaczenia,

szczęśliwą i pełną pokoju nawet w przeciwnościach i zdrową.

BIBLIA3

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz