KOCHAJĄC ZMIENIAĆ
26 kwietnia 2021, 12:25
11 sierpnia – wtorek
Mt 14, 22-23
Bóg jest dziwnym, szalonym Pasterzem, który martwi się o jedna zagubioną owcę niż 99 ułożonych, porządnych.
Twarze ludzi pogrążone w grzechu i niszczone przez własne słabości (alkoholicy, narkomani, prostytutki) nie są miłe jak zagubiona owca w ramionach Jezusa na obrazkach. Nie ma tam nic pięknego. Ale dla Jezusa oni są najcenniejsi.
Moje odczucia wobec tej Boskiej Logiki?
ZAWSTYDZENIE, ŻE IDĘ ZA NIM, ZE JESTEM JEGO ŻONĄ, A NIE STAĆ MNIE NA TAKĄ MIŁOŚĆ I TROSKĘ. OWSZEM NIEKTÓRYCH SZANUJĘ, ROZUMIEM, ALE NIE KOCHAM. INNYMI POGARDZAM, OSĄDZAM I ODRZUCAM, KRYTYKUJĘ ZE ZŁOŚCIĄ, Z NIEWEM, ZE ZGORSZENIEM.
Jezus nazywa ludzi pogrążonych w grzechu małymi dziećmi, którzy jakby zgubili swoją mamę.
Bóg w grzesznym człowieku widzi swoje małe dziecko niszczone przez Zło.
Moja słabość wobec sił ciemności wzrusza i porusza Boże Miłosierdzie.
TO SAMO DOTYCZY KAŻDEGO INNEGO CZŁOWIEKA.
BĘDĘ O TYM PAMIĘTAĆ ABY NIMI NIE POGARDZAĆ, ALE KOCHAJĄC ZMIENIAĆ.
Dodaj komentarz